piątek, 23 grudnia 2011

Szkolenie PCPR w Świebodzinie

Zbliżają się święta a ja rzuciłam się w wir pracy - a jakże - szkoleniowej. Miałam przyjemność poprowadzić zajęcia z wizażu w ramach projektu systemowego pn "Rozwój i upowszechnianie aktywnej integracji przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Świebodzine". Kilkudniowy kurs tak spodobał się uczestniczkom że obiecały wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce:-) 

Na początku nie było łatwo:-)




Jednak wielkie zaangażowanie każdej z dziewczyn...




przyniosło zadziwiające rezultaty:-)


niedziela, 27 listopada 2011

Kobiety w niezwykłych ujęciach

Taką nazwę nosiła wystawa Malwiny Aurelii Atras którą  miałam przyjemność współtworzyć - prawie  wszystkie makijaże na fotografiach są mojego autorstwa

Relację z tego wydarzenia można przeczytać (i obejrzeć)  tutaj:


A tutaj kilka zdjęć z autorką wystawy w roli głównej:-)






środa, 31 sierpnia 2011

Szkolenie OPS

W sierpniu miałam przyjemnośc poprowadzić szkolenie z wizażu w ramach  projektu pt. "Rozwój i upowszechnianie aktywnej integracji źródłem przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu klientów OPS w Świebodzinie" współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach EFS.



niedziela, 3 lipca 2011

Dominika

Pole maków i naga modelka. Piękne połączenie utrwalone przez Malwinę. Popatrzcie sami:





I metamorfoza Dominiki:-)



niedziela, 22 maja 2011

Kinga

Sesja z Kingą odbyła się w uroczym zameczku w Wityniu. Za obiektywem stanął mąż Kingi  - a że Kinga również zajmuje się profesjonalną fotografią to nie ominęły Marka po każdym jego zdjęciu  komentarze naszej "modelki" :-)





Metamorfoza:


I mały backstage:-)



niedziela, 27 marca 2011

niedziela, 13 lutego 2011

Ania

sesja z Anią -piekną, eteryczną dziewczyną. Fotografowała jak zwykle Malwina Aurelia Atras.





sobota, 12 lutego 2011

Bajkowa sesja z Anetą

Mojej fotografce zamarzyła sie bajkowa sesja. A że marzenia są od tego żeby je realizować to pilnie zabrałyśmy się do pracy:-)





sobota, 15 stycznia 2011

Zimowa sesja z Moniką

Styczniowe przedpołudnie. Zimno i mroźno. Ale do odważnych świat należy. Termos z gorącą herbatą zapakowany i ruszamy w drogę. Misternie upleciona przez Malwinę z drutu i włóczki "suknia" ledwo mieści sie do bagażnika mojego samochodu:-)
A oto efekty naszej pracy: