czwartek, 21 czerwca 2012

Aleksandra

Mija właśnie pierwszy dzień lata a za oknami raczej jesienna aura. Postanowiłam więc (obiecuję że tylko na chwilę)  przywołać jesień.
Sesja z Aleksandrą i dwójką utalentowanych fotografów - Kingą i Markiem. Wymyśliliśmy sobie sesję retro. Rozpoczęłam gorączkowe poszukiwania ubrań i odpowiednich dodatków. Przydał się  babciny strych i "zakopane" tam skarby:-)
Ola przed makijażem raczej nie przypominała naszej retro-dziewczyny.  Jednak  kiedy była już ubrana, pomalowana i uczesana (fryzura to też moje dzieło)  naszym oczom ukazała się piękna kobieta idealnie pasująca do naszej wizji.

Zobaczcie sami:







I mały backstage:-)


A tak wygląda Ola na codzień :-)